Świnie powinny spędzać jak najmniej czasu w zamkniętej przyczepie, gdzie istnieje większe ryzyko urazów, stresu i wyższej temperatury otoczenia. Źle przeprowadzony obrót zwierzętami może przedłużać czas oczekiwania na ubój, co przyczynia się do występowania wad mięsa spowodowanych niewłaściwym postępowaniem. W sytuacji gdy tuczniki ze strefy niebieskiej w Wielkopolsce muszą jechać ponad 400 km na wschód kraju, trudno mówić o krótkim czasie transportu. Ponadto, aby taki transport był opłacalny, samochód musi mieć pełen załadunek. Często nie udaje się to w jednym gospodarstwie, a w strefach ASF ciężarówka nie może przemieszczać się z gospodarstwa do gospodarstwa. Dlatego innymi, mniejszymi samochodami tuczniki najpierw zwożone są do punktu zbiorczego, a następnie zostają załadowane na samochód, który jedzie bezpośrednio do rzeźni.
Niestety, po przybyciu do zakładu ubojowego może się okazać, że zwierzęta spędzą jeszcze dużo czasu na przyczepie, gdyż świnie ze strefy nie mogą być ubite razem z tucznikami ze stref wolnych od choroby. Ubój więc odbywa się dopiero po zakończeniu poprzednio zaczętych cykli. Może to mieć znaczący wpływ na...