Mniejsza przydatność jałówek do opasu
Jałówki z reguły charakteryzują się mniejszą – w porównaniu do buhajków – zdolnością do odkładania białka, a także mają zdecydowanie większe predyspozycje do otłuszczania się. Z tych względów mają mniejszą przydatność do opasu. Doskonale można je za to wykorzystać w rozrodzie jako razówki, dzięki temu możemy zwiększyć liczbę cieląt i jednocześnie przeznaczać do uboju krowy o dobrej wartości rzeźnej.
Tylko dobrej jakości pasze objętościowe
Jałówki przeznaczone na razówki w okresie odchowu żywi się stosunkowo intensywnie (z przyrostami dziennymi na poziomie 600 g a następnie kryje się je w wieku 14–15 miesięcy. Wycielenie takich jałówek następuje w 24 miesiącu życia, a ich sprzedaż w 27 miesiącu. Przez cały okres ciąży powinny otrzymywać wyłącznie pasze objętościowe dobrej jakości z dodatkiem siana lub słomy, które uzupełnią poziom włókna w dawce. Pamiętać należy także o konieczności stosowania odpowiednich dodatków mineralno-witaminowych. Błędem jest skarmianie kiszonki z kukurydzy, która sprzyja odkładaniu się rezerw tłuszczowych.
Fot. Archiwum
Fot. Archiwum
- Jałówki – razówki przez cały okres ciąży powinny być żywione paszami objętościowymi: sianokiszonką, zielonką, uzupełnionymi sianem lub słomą. Taka dawka jest wystarczająca do pokrycia ich potrzeb pokarmowych
Tusze razówek umiarkowanie otłuszczone
Urodzone w okresie jesiennozimowym cielęta przebywają przy matce przez okres odpajania siarą, a po odłączeniu odchowywane są na preparatach mlekozastępczych. Z kolei cielęta urodzone na wiosnę powinny możliwie długo przebywać z matką na pastwisku, aby utrzymać wysokie tempo przyrostów dziennych. Po odsadzeniu cieląt razówki natychmiast się zasusza i kieruje na ubój. Badania określające przydatność razówek do produkcji wołowiny potwierdziły, że ich tusze cechują się dobrą wydajnością rzeźną i umiarkowanym otłuszczeniem.
Beata Dąbrowska