StoryEditorŚwinie

Rolnik zaczynał od 22 ha, teraz z rodziną ma 1800 ha. Jaki jest sposób na sukces?

29.03.2021., 11:03h
Henryk Lesiński jest doświadczonym rolnikiem prowadzącym hodowlę zarodową trzody chlewnej, który czynnie uczestniczył w ostatnich dekadach w większości wystaw branżowych na terenie Polski, zdobywając liczne laury w kategorii czempionów i wiceczempionów. Jego zdaniem w dzisiejszych czasach krajowa hodowla stoi pod znakiem zapytania. Wszystkiemu winne są: brak zrzeszania się hodowców, tucz nakładczy, afrykański pomór świń i ekspansja obcego kapitału firm przetwórczych.

Pół wieku temu wrócił na 22-ha gospodarstwo, teraz z synami ma łącznie 1800 ha

– Po odbyciu służby wojskowej w 1965 roku wróciłem do rodzinnego domu w Mierzynie, zaczynając pracę na roli od 22 ha ziemi. Wówczas gospodarstwo zajmowało się wielokierunkową produkcją, zarówno bydła mlecznego, jak i trzody chlewnej, a także uprawą warzyw, a następnie kiszeniem kapusty i ogórków wraz z ich dystrybucją – wspomina z sentymentem gospodarz.

W 1974 roku pan Henryk otrzymał "Złotą Wiechę‘‘ za wybudowany obiekt hodowlany w rodzinnej wsi. W latach 1994–1995 w oparciu o umowę dzierżawną z ówczesną ANR w Olsztynie doposażył i zasiedlił budynki byłych PGR w Sędzicach, Osówce, Albertowie i Kleczewie. Gospodarstwa i grunty z czasem w większości wykupił. Budynki zaadaptowane na pomieszczenia dla trzody chlewnej umożliwiły rozwój produkcji zwierzęcej.

Dziś gospodarstwo obejmuje 300 ha, a synowie Jarosław i Marcin mają wspólnie 1500 ha – dodają Lesińscy. – Z perspektywy czasu dostrzegamy znaczny rozwój techniki w gospodarstwach we wszystkich obszarach.

Podstawa sukcesy gospodarstwa jest prawidłowe żywienie loch

Na początku lat...

Pozostało 87% tekstu
Dostęp do tego artykułu mają tylko Prenumeratorzy Tygodnika Poradnika Rolniczego.
Żeby przeczytać ten i inne artykuły Premium wykup dostęp.
Masz już prenumeratę? Zaloguj się
Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
21. listopad 2024 06:43