Tylko prosięta, które pobiorą dużo siary, są w stanie nabyć odporność i przeżyć, a to ma znaczenie przy coraz liczniejszych miotach i coraz niższej masie urodzeniowejDominika Stancelewska
StoryEditorOdchów prosiąt bez strat

Jak zapewnić dobry start prosiętom? Porady ekspertów

24.12.2024., 12:00h

Poczyniono ogromny postęp w liczbie prosiąt rodzonych przez lochy, jednak nie zawsze to cieszy, gdyż wiąże się ze zróżnicowaniem masy ciała osesków i gorszym ich odchowem. Aby zapewnić prosiętom jak najlepsze warunki udanego startu, ważne jest, aby jak najwcześniej wspierać rozwój ich jelit.

Jakie czynniki mają wpływ na dobry start i późniejszy rozwój prosiąt?

Pomimo coraz lepszej genetyki zwierząt nie zmieniła się długość tułowia loch oraz rogów macicy czy wydajność tętnic macicznych. Stąd niespójność pomiędzy zwiększającą się liczbą płodów a brakiem zwiększonej pojemności macicy i dostępności składników pokarmowych dla rozwijających się płodów.

Jak mówiła prof. Anna Rząsa z Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu podczas konferencji Agri Plus, która została zorganizowana właśnie na tej uczelni, stłoczenie płodów skutkuje nie tylko mniejszą masą ciała w dniu urodzenia, ale także odbija się negatywnie w późniejszym okresie i pogarsza parametry odchowu i tuczu.

Bardzo dużo czynników ma wpływ na dobry start i późniejszy rozwój prosiąt. Urodzeniowa masa ciała jest istotnie skorelowana z wagą przy odsadzeniu. Prosięta, które są niedożywione i osłabione w pierwszych dniach życia, często nie nadrabiają zaległości, co skutkuje gorszą wydajnością w przyszłości – mówiła prof. Anna Rząsa.

image
Biegunki po odsadzeniu mogą się zdarzyć zawsze, ale w grupach, które zaczynają szybko pobierać paszę stałą w porodówce, jest ich zdecydowanie mniej
FOTO: Dominika Stancelewska

Jej zdaniem, podstawą zdrowych prosiąt jest zdrowa locha. Odpowiednie zarządzanie stadem podstawowym, zwłaszcza w okresie około­porodowym, przynosi efekty w postaci żywotnych prosiąt.

Właściwe żywienie loch wspiera prosięta jeszcze przed urodzeniem i ma pozytywny wpływ na jakość i ilość siary. Prosięta są szczególnie wrażliwe na wczes­nych etapach życia, co wymaga także odpowiedniego podejścia do żywienia, warunków środowiskowych, zapobiegania chorobom i zarządzania.

Optymalne żywienie loch w okresie okołoporodowym, czyli jakie?

W ciągu ostatnich lat nastąpił znaczny postęp w rozumieniu optymalnego żywienia loch w okresie okołoporodowym. Okazuje się, że zaopatrzenie macior w energię jest kluczowe dla skrócenia długości porodu i zmniejszenia liczby martwych prosiąt. Jak podkreślała prof. Rząsa, im więcej czasu minie od ostatniego posiłku lochy do porodu, tym dłużej trwa akcja porodowa i tym więcej będzie prosiąt martwo urodzonych i słabych. Zwracała uwagę na monitorowanie kondycji loch, która jest istotna w ustalaniu indywidualnego karmienia macior.

Ich żywienie pomaga w powstaniu mikrobiomu jelitowego nowo­rodków i kształtowaniu rozwoju bariery jelitowej. Mikrobiota loch ma wpływ na rozwój układu odpornościowego prosiąt, a co za tym idzie – na ich wzrost i przeżycie.

Mikrobiota to przyjaciel świń, pod warunkiem że jest stabilna. Wówczas zwierzęta dobrze trawią i są zdrowe. Siara ma zasadniczy wpływ na rozwój mikrobiomu jelit. Ale również żywienie i środowisko, dlatego jej skład bardzo się zmienia, zwłaszcza po odsadzeniu – wymieniała Anna Krog Krustrup z Duńskiego Centrum Badawczego Trzody Chlewnej SEGES.

Dla przyszłego zdrowia prosiąt, ważne są pierwsze godziny życia

Prosięta ze względu na barierę łożyskową rodzą się bez przeciw­ciał matczynych. Oznacza to, że nie mają żadnej ochrony przed infekcjami i chorobami. Z tego powodu natychmiastowe zaopatrzenie w siarę jest niezbędne i odgrywa decydującą rolę w zarządzaniu porodem.

W dobrym starcie ważne są pierwsze godziny życia prosiąt. To w tym czasie powinny być osuszone i dogrzane, żeby zapobiec hipotermii. Kluczowe jest pobranie pewnej ilości siary w pierwszej godzinie życia, bo siara to eliksir życia. Dostarcza immunoglobuliny, czynniki wzrostu, hormony, cytokiny, białka bioaktywne, tłuszcze, oligo­sacharydy i antyoksydanty. Niewystarczające pobranie siary lub jej słaba jakość zwiększają ryzyko zachorowań i śmiertelności – wyjaśniała prof. Anna Rząsa.

image
– W dobrym starcie prosiąt kluczowe są pierwsze godziny życia, kiedy powinny wypić pierwszą porcję siary, zostać osuszone i dogrzane – mówiła prof. Anna Rząsa
FOTO: Dominika Stancelewska

Tylko pijąc siarę, prosięta są w stanie nabyć odporność. Powszechnie zaleca się, by wypiły 200 ml siary, ale zdaniem ekspertki to trudne do osiągnięcia ze względu na bardzo mały żołądek prosiąt. Dlatego dobrze, aby taką ilość pobrały w ciągu pierwszej doby życia.

Prosięta rodzą się z małymi zapasami energetycznymi i niedojrzałym systemem termoregulacji. Natychmiastowa pomoc w ogrzaniu i pobranie siary zapobiegają wychłodzeniu i wspomagają prawidłowy rozwój. Po porodzie pomaga też drugi dodatkowy promiennik, umieszczony za lochą, który zapobiega wyziębieniu noworodków i ułatwia ich szybkie osuszenie – mówiła prof. Rząsa.

Ponieważ liczebność miotów wzrasta i ilość siary na prosię może być niewystarczająca, szczególnie lżejsze prosięta i te urodzone później pobierają jej mniej i mają gorsze warunki startu. W przypadku dużych miotów lub takich, w których lochy mają mniejszą podaż siary i mleka, szybko dochodzi do niedoborów u prosiąt ssących. Konieczna jest alternatywna strategia żywienia w gospodarstwie. W takich sytuacjach jako uzupełnianie mleka maciory można podać prosiętom wysokiej jakości preparat mlekozastępczy.

Odsadzanie prosiąt od lochy krytycznym momentem odchowu świń

Odsadzanie od lochy jest jednym z najbardziej krytycznych etapów w życiu prosiąt i wiąże się z dużym stresem. Są oddzielane od matki i przenoszone do nowego środowiska. Jeśli ten stresujący okres nie będzie odpowiednio zarządzany, może prowadzić do utraty masy ciała, problemów zdrowotnych, a nawet większej śmiertelności. Właściwe zarządzanie odsadzeniem ma kluczowe znaczenie dla utrzymania zdrowia i należy się do niego przygotować już na wczesnym etapie. Aby przejście było płynne, sposób żywienia należy dostosować już w kojcu porodowym – mówiła Anna Krog Krustrup.

Dostarczanie smacznej paszy w młodym wieku jest niezbędne dla dobrego dojrzewania jelit i zrównoważonego mikrobiomu, prowadzi do wyższej masy ciała przy odsadzeniu i mniejszej śmiertelności. Dodatkowo prosięta są bardziej jednorodne i po odsadzeniu jest mniej problemów. Starannie dobrane surowce pozwalają już na wczes­nym etapie przyzwyczaić prosięta do trawienia składników pochodzenia roślinnego. Zdaniem ekspertki z Danii, im wcześ­niej świnie zaczną otrzymywać paszę stałą, tym lepiej. Najlepiej już tydzień po urodzeniu.

Prosięta, które zaczęły jeść w 7. dniu życia, miały najwyższe dobowe przyrosty. Ponadto prosięta, które pobierają paszę stałą w porodówce, jedzą zdecydowanie więcej po odsadzeniu. W doświadczeniu 50% z nich pobierało paszę 4 godziny po odsadzeniu, a po 20 godzinach jadły wszystkie. W grupie, w której osesków nie zachęcano do paszy w porodówce, połowa z nich jadła mieszankę dopiero po 7 godzinach – tłumaczyła Anna Krog Krustrup.

image
Tylko prosięta, które pobiorą dużo siary, są w stanie nabyć odporność i przeżyć, a to ma znaczenie przy coraz liczniejszych miotach i coraz niższej masie urodzeniowej
FOTO: Dominika Stancelewska

Poleca podawanie tej samej paszy i stosowanie tej samej metody karmienia co na porodówce jeszcze 2 tygodnie po odsadzeniu. Oprócz tego, że należy stosować odpowiednią zawartość białka w mieszankach, pomagają też cztery karmienia dziennie przez co najmniej 2 dni po odsadzeniu, a także częste kontrole w odchowalni, zwłaszcza w przypadku zaobserwowania problemów. Odpowiednia podaż składników odżywczych jest ważna dla utrzymania odporności i chroni przed chorobami biegunkowymi.

Im wcześniej świnie są odsadzane, tym ważniejsze jest ich przyzwyczajenie do jedzenia paszy i należy uczynić ją czymś interesującym. Pasza musi być łatwo rozpoznawalna w kojcu dla prosiąt. Można rozważyć podawanie płynnej lub namoczonej karmy, gdyż wówczas notuje się większe dobowe przyrosty w odchowalni. Wykorzystujmy naturalną ciekawość świń i ich potrzebę rycia oraz żucia. Jeśli nie ma możliwości podawania karmy mokrej, należy zwrócić uwagę na wielkość granulek mieszanki, gdyż rozmiar ma znaczenie. Duże są ciekawsze i chętniej zjadane – twierdziła Anna Krog Krustrup.

Korytka-zabawki dla prosiąt zwiększają zainteresowanie karmą i zmniejszają stres

Jeśli świnie nie jedzą po odsadzeniu, jest to prosta droga do biegunki. Błona śluzowa jelit staje się cienka, nie chroni ich i nie wytwarza enzymów, a zdrowe jelita są kluczem do zdrowia zwierząt. Specjalistka z SEGES opowiadała o tym, w jaki sposób stres odsadzeniowy wpływa na zdrowie jelit u prosiąt.

Prosięta są bardzo podatne na choroby zakaźne we wczes­nych etapach życia, dlatego skuteczne zarządzanie wymaga zarówno środków zapobiegawczych, jak i szybkiej interwencji. Ponadto stres osłabia zwierzęta i wtedy powszechnie występujące bakterie stają się na tyle silne, że powodują biegunkę. Duża presja patogenów i słaba odporność prosiąt zwiększają ryzyko wystąpienia biegunki – mówiła prelegentka z Danii.

Świnie mogą przechodzić odsadzenie bez biegunki, ale każdy jej przypadek oznacza, że zwierzęta się nie rozwijają.

Skoncentrujmy się na stresie, jakiego doświadczają prosięta w okresie odsadzenia. Zapewnienie w kojcach korytek na paszę z doczepionymi elementami, czyli tzw. korytka-zabawki, zwiększają zainteresowanie karmą i jej pobranie oraz mogą zmniejszyć stres – uważa Anna Krog Krustrup.

Zdaniem ekspertki, dojrzewanie układu pokarmowego prosiąt to proces, który rozpoczyna się po urodzeniu i trwa w fazie poodsadzeniowej. Kształtowanie mikrobiomu jelitowego może poprawić wzrost i zdrowie świń. Dlatego tak istotne jest stosowanie rozwiązań żywieniowych ukierunkowanych na wzmocnienie jelit, redukcję stresu i unikanie patogenów w odchowie.

Dzięki pobraniu siary i dobrym schematom żywienia można pozytywnie wesprzeć rozwój jelit prosiąt już na wczesnym etapie i przygotować je do krytycznej fazy odsadzania – podkreślała Anna Rząsa.

Udany okres karmienia przez lochę połączony z płynnym przejściem na pasze stałe po odsadzeniu ograniczą do minimum występowanie zaburzeń trawiennych i zapobiegną biegunkom, sprzyjając uzyskaniu silnych, zdrowych zwierząt.

Przyczyny biegunek

Czynniki stresowe, które mogą przyczyniać się do biegunki poodsadzeniowej:

  • wychłodzenie z powodu nieosuszenia pomieszczeń i braku ogrzewania,
  • zimna podłoga pod daszkiem,
  • pragnienie spowodowane nowymi smoczkami do picia (pomaga dodatkowe poidło przez pierwsze kilka dni po odsadzeniu),
  • głód spowodowany nową paszą i nowym systemem żywienia (przez pierwsze kilka dni zaleca się karmienie w korytkach),
  • zbyt mała masa ciała prosiąt przy odsadzeniu,
  • łączenie w grupy, mieszanie zwierząt.

Dominika Stancelewska

Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
24. grudzień 2024 12:02