I tak, z obszaru czerwonego do różowego przeniesione zostały:
- w województwie zachodniopomorskim gminy: Banie, Chojna, Trzcińsko-Zdrój i Widuchowa w powiecie gryfińskim
- w województwie lubuskim gminy Niegosławice i Szprotawa w powiecie żagańskim.
Z obszaru objętego ograniczeniami (strefy niebieskiej) uwolnione zostały natomiast:
- w województwie łódzkim gmina Przedbórz w powiecie radomszczańskim
- w województwie małopolskim powiaty: proszowicki, brzeski oraz części powiatu tarnowskiego (gminy: Ciężkowice, Gromnik, Pleśna, Ryglice, Rzepiennik Strzyżewski, Szerzyny, miasto Tarnów, Tuchów, Wierzchosławice, Wojnicz i Zakliczyn),
- w województwie świętokrzyskim powiaty: kazimierski, pińczowski, jędrzejowski, włoszczowski, kielecki
- w województwie pomorskim części powiatu gdańskiego (gmin Kolbudy, Przywidz i Trąbki Wielkie) oraz część gminy wiejskiej Pruszcz Gdański.
Wymogi bioasekuracji nie powinny być łagodniejsze dla małych gospodarstw
Pomimo że, jak twierdzi ministerstwo rolnictwa, walka z afrykańskim pomorem świń przynosi dobre rezultaty, Branżowe Porozumienie ds. Walki z ASF krytycznie odniosło się do planowanych zmian zakładających zmniejszenie wymagań w zakresie bioasekuracji dla gospodarstw, w których utrzymuje się nie więcej niż 10 świń w roku. Projekt rozporządzenia ministra rolnictwa budzi kontrowersje, gdyż, zdaniem przedstawicieli producentów trzody chlewnej, takie poluzowanie przepisów może spowodować ponowne rozprzestrzenianie się wirusa do gospodarstw. Porozumienie tłumaczy, że odchodzenie od zasadniczych elementów bioasekuracji w gospodarstwach przydomowych w proponowanej skali jest nieuzasadnione, gdyż sytuacja epidemiologiczna odnośnie do afrykańskiego pomoru świń w Polsce wciąż stanowi zagrożenie dla krajowego sektora wieprzowiny.
Dominika Stancelewska
Zdjęcia: Archiwum