Producenci świń rezygnują z hodowli
W Polsce każdego dnia 24 hodowców trzody chlewnej rezygnuje z produkcji. Gospodarstwa rolne utrzymujące świnie od lat mierzą się z trudną sytuacją rynkową i wirusem ASF. Z danych GUS wynika, że w czasie 4 miesięcy pogłowie świń wzrosło do 720 000 szt. przy jednoczesnym zamknięciu 900 gospodarstw produkujących świnie. Zdaniem niemieckich ekspertów obserwowany wzrost nie będzie długotrwały ze względu na to, że jest on zasługą zwiększenia przez kilka dużych przedsiębiorstw mocy produkcyjnych. Z końcem czerwca odnotowywano 52 900 rolników zajmujących się produkcją trzody chlewnej.
Liczba świń w Polsce drastycznie spada
Tylko w trakcie ostatnich 4 lat liczba stad świń w Polsce zmniejszyła się o połowę. Z raportu opublikowanego przez Agencję Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa wynika, że codziennie 24 hodowców trzody chlewnej rezygnuje z produkcji. Aktualna sytuacja rynkowa jest najtrudniejsza dla mniejszych gospodarstw, których udział w produkcji świń jest wciąż istotny, ponieważ 2,25% pogłowia jest utrzymywane w stadach liczących po mniej niż 20 szt. Raport ARiMR wskazuje, że 97% przyrostu pogłowia w kraju, w II kwartale odbywało się w gospodarstwach liczących po kilkaset sztuk zwierząt, natomiast w dalszym podziale za 60% wzrostu odpowiedzialne były gospodarstwa produkujące po 1000 szt. świń.
Polski rynek trzody chlewnej jest zmienny
Polski rynek trzody chlewnej jest zmienny, w związku z czym, jak stwierdził dyrektor działu trzody chlewnej w Gobarto Breeder, Piotr Karnas, w rozmowie dla portalu Top Agrar, wzrost zapasów w II kwartale nie powinien dziwić. Zdaniem eksperta rynek przygotowuje się na wpływ dwóch trendów, które się nakładają.
– Z jednej strony oczekuje się, że ceny trzody chlewnej w UE spadną w sierpniu i wrześniu. Z drugiej strony ponadprzeciętna populacja świń w Polsce będzie stanowić dodatkową presję na rynki regionalne – twierdzi Karnas.
ASF w Polsce
Polscy hodowcy od wielu lat borykają się z zachorowaniami świń na ASF. Jak podaje TAP, tylko w ciągu ostatnich 3 lat choroba pochłonęła 3 mld euro. Polscy producenci stają się zależni od importowanych prosiąt, które mają kluczowe znaczenie dla polskiego przetwórstwa, gdyś trudna sytuacja doprowadziła do tego, że 90% utrzymywanych świń stanowią okazy przywożone z:
- Danii,
- Holandii,
- Belgii.
Brak wystarczającej ilości świń na polskim rynku gwarantuje powyższym państwom silną pozycję rynkową, która jest wykorzystywana przy ustalania cen za importowane sztuki.
oprac. Justyna Czupryniak
źródło: TopAgrar.com