Pomimo spadającego krajowego pogłowia świń, nadal jest grupa hodowców chcących produkować żywiec wieprzowy
Nowy budynek, którego właścicielami są Ewa i Robert Magnuszewscy, jest efektem kilkuletniej współpracy z firmą. Rolnicy już wcześniej produkowali tuczniki w ramach tuczu kontraktowego.
W trosce o dobrostan zwierząt i większą efektywność produkcji w obiekcie zastosowano ponadnormatywną powierzchnię przewidzianą dla każdego tucznika i niskoenergetyczną wentylację grawitacyjną z alarmowym systemem powiadamiania na smartfon.
– Samodzielna budowa byłaby dla nas wyzwaniem, dlatego zdecydowaliśmy się na program Gobarto 500. Na każdym etapie mogliśmy liczyć na fachową pomoc. Od kilku lat produkujemy już w ramach tuczu kontraktowego, co pozwoliło nam dobrze poznać się z firmą. Liczymy, że dalsza współpraca będzie równie udana – mówiła Ewa Magnuszewska, inwestorka nowego budynku.
Otwarta tuczarnia jest kolejną na Podlasiu, która została wybudowana w ramach programu Gobarto 500.
– Pomimo systematycznego spadku pogłowia świń w Polsce i likwidacji kolejnych stad istnieje duża grupa rolników, którzy chcą wiązać przyszłość z branżą trzody chlewnej, ale jednocześnie szukają stabilizacji we współpracy z podmiotem, który zapewni bezpieczeństwo biznesowe. Widzimy w województwie podlaskim spore zainteresowanie nowoczesną produkcją tuczników – twierdził Marcin Śliwiński, prezes Gobarto SA.
W pierwszym kwartale br. ubyło w Polsce więcej świń, niż w całym 2023 roku
Według analizy Gobarto w ciągu trzech miesięcy bieżącego roku krajowe pogłowie trzody chlewnej zmalało o ponad 670 tys. sztuk, a więc bardziej niż przez cały 2023 rok, kiedy to ubyło ponad 0,5 mln świń.
Liczba stad od stycznia 2024 roku zmniejszyła się o 2,9%. Jak wynika z danych Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, mamy w kraju 49,9 tys. zarejestrowanych stad trzody chlewnej, co oznacza prawie 1,5 tys. mniej niż trzy miesiące temu i o ponad 55 tys. mniej niż w 2020 roku.
Cztery województwa odpowiadają za 60% pogłowia. W kolejności są to:
- wielkopolskie (2,1 mln szt.),
- mazowieckie (1,32 mln szt.),
- łódzkie (0,96 mln szt.)
- kujawsko-pomorskie (0,85 mln szt.).
Z kolei najmniejsi producenci to województwa małopolskie, podkarpackie i dolnośląskie. Każde z nich utrzymuje po około 100 tys. szt. pogłowia.
Ze zlikwidowanych w pierwszym kwartale bieżącego roku 1,5 tys. stad, 800 stanowiły te utrzymujące od 100 do 1000 świń, a około 200 chlewni miało powyżej 1000 stanowisk.
Likwidacja dużych stad spowodowała utratę prawie 600 tys. sztuk trzody chlewnej. W tym samym czasie przybyły 1333 stada utrzymujące od 1 do 5 świń oraz 215 stad o wielkości 6–10 sztuk.
Największe spadki pogłowia odnotowaliśmy w województwach wielkopolskim (ponad 98 tys. szt.), łódzkim (68 tys. szt.) oraz mazowieckim (prawie 65 tys. szt.). Również w Wielkopolsce zlikwidowano najwięcej stad, bo 184. Duże spadki były też w województwach łódzkim (155) i małopolskim (101).
Dominika Stancelewska