ASF do dziś odbija się czkawką
Karol Łakomy z Nowego Dworu w gminie Krzywiń pod koniec 2018 roku oddał do użytku nową chlewnię, która od stycznia 2019 roku była stopniowo zasiedlana loszkami Topigs Norsvin. Przeznaczona jest dla 300 loch, a gospodarze sprzedają uzyskiwane od nich prosięta, które przy masie ciała 30 kg trafiają do odbiorców. Rolnicy mieli już doświadczenie w produkcji świń, gdyż wcześniej prowadzili cykl zamknięty, jednak jedynie od 80 loch. Problemem było utrzymanie zwierząt na płytkiej ściółce, które było bardzo pracochłonne. Stąd decyzja o budowie zupełnie nowej, zautomatyzowanej chlewni na rusztach.
Gospodarstwo Marty i Karola Łakomych od czerwca ubiegłego roku jest w strefie czerwonej ASF. Ognisko wybuchło w chlewni utrzymującej kilkadziesiąt świń w odległości kilku kilometrów.
– Od początku przygotowywałem się na taką ewentualność i obawiałem się, że wirus wystąpi w jakimś małym stadzie, a konsekwencje poniosą rolnicy, którzy żyją z produkcji świń. Tak też się stało. To był najgorszy czas w historii naszego gospodarstwa. I to nie była kwestia ceny, tylko tego, że nie mieliśmy komu sp...