Nowe punkty badań to duże ułatwienie dla myśliwych prowadzących odstrzał dzików
Nowe laboratoria nie wykonują jeszcze w pełni zamierzonych zadań, niemniej jednak uruchomienie badań w Siedlcach ułatwiło myśliwym prowadzenie odstrzału dzików na terenie powiatu.
– Decyzję o zatwierdzeniu w Siedlcach i Ostrołęce laboratoriów do wykrywania wirusa ASF w materiale od świń i dzików otrzymaliśmy 8 listopada br. Każdy z Oddziałów obsługuje wyznaczone przez Głównego Lekarza Weterynarii powiaty woj. mazowieckiego – mówi Paweł Jakubczak, Mazowiecki Wojewódzki Lekarz Weterynarii.
Jak dodaje, Oddział Terenowy w Siedlcach obsługuje tylko i wyłącznie powiat siedlecki. Jest to podyktowane tym, że powiat ten jest w strefie czerwonej i niebieskiej.
Wirus potwierdzany w Puławach
W obszarze przyległym do Oddziału Terenowego w Ostrołęce nie ma stref niebieskich. Powiat wyszkowski jest w części strefy czerwonej, w której też znajduje się część powiatu ostrołęckiego i Ostrowi Mazowieckiej. Pozostałe części województwa są w kolorze żółtym, czyli w strefie ochronnej.
– W związku z tym, badaniom w Oddziale w Ostrołęce podlegają dziki odstrzelone oraz padłe i tylko padłe świnie z objawami, które są nieswoiste. Na tę chwilę przeprowadzamy diagnostykę dwukierunkowo, najpierw przy pomocy testu PCR, czyli szukamy materiału genetycznego wirusa. Równolegle robimy badania surowicy krwi w kierunku przeciwciał przeciwko wirusowi ASF. Wszystkie wyniki badań, które są dodatnie, wymagają potwierdzenia w Państwowym Instytucie Weterynaryjnym w Puławach. W Ostrołęce jeszcze nie mieliśmy wyniku dodatniego, natomiast w Siedlcach już w pierwszym dniu prowadzenia analiz był u dzika wynik dodatni, który został potwierdzony w Puławach – wyjaśnia Paweł Jakubczak.
Fot. Józef Nuckowski
Fot. Józef Nuckowski
- Zdaniem Pawła Jakubczaka, uruchomienie laboratorium w Siedlcach usprawniło odstrzał dzików, gdyż wyniki badań są nawet w ciągu jednego dnia
Wojewódzki Lekarz podkreśla, że liczba prób wykonywanych w laboratoriach na Mazowszu jest na razie niewielka. Pracownicy wdrażają się do poszczególnych metod diagnostycznych i w tej chwili w obu laboratoriach dziennie wykonuje się około 100 analiz PCR. Pojawiły się natomiast pierwsze pozytywne sygnały od myśliwych o ułatwieniach w związku ze skróceniem czasu oczekiwania na wyniki badań.
– Jeżeli próba trafi do siedleckiego laboratorium do godziny 9-tej rano to praktycznie o godzinie 15-tej tego samego dnia jest już wynik. Dzięki temu myśliwi mają większą swobodę w operowaniu mięsem pozyskanych dzików i więcej czasu na podjęcie decyzji, co z nim zrobić. W chłodniach jest szybsza rotacja i można zwiększyć ich wykorzystanie lub dokonać ich relokacji. Zbędne chłodnie będziemy mogli ewentualnie przesuwać na inne obszary Mazowsza, w których jest dużo przypadków ASF u dzików – twierdzi Paweł Jakubczak.
Rolnicy muszą jeszcze poczekać
– Dla rolników z powiatu siedleckiego nie mamy jeszcze dobrych informacji. Nasze laboratorium w domyśle dedykowane jest oczywiście również badaniom wirusa w populacji świń, ale na tę chwilę nie jesteśmy w stanie zapewnić takiej liczby badań. Próby od świń w dalszym ciągu trafiają do Puław. Myślę, że od nowego roku będziemy korzystać z innych, jeszcze szybszych testów, więc jest szansa, aby rolnicy również byli obsługiwani tutaj na miejscu. Nie odnotowujemy nowych ognisk u świń, w związku z tym liczba prób, które wykonuje Instytut w Puławach istotnie zmalała. Praktycznie w ciągu dwóch, trzech dni od pobrania wynik trafia do Powiatowego Inspektoratu Weterynarii, co stwarza taką możliwość, że rolnik ma tak naprawdę około 10 dni na podjęcie decyzji, do którego zakładu sprzedać tuczniki – mówi Mazowiecki Wojewódzki Lekarz Weterynarii.
Fot. Józef Nuckowski
Przypomina też, że niedawno zmienił się załącznik do Decyzji 709/2014 i na terenie województwa mazowieckiego tylko 4 gminy w powiecie siedleckim pozostały w strefie niebieskiej. Przez to obrót trzodą będzie łatwiejszy.
Fot. Józef Nuckowski
- Oddział terenowy w Siedlcach Zakładu Higieny Weterynaryjnej w Warszawie od niedawna prowadzi badania pod kątem afrykańskiego pomoru świń
Przypomina też, że niedawno zmienił się załącznik do Decyzji 709/2014 i na terenie województwa mazowieckiego tylko 4 gminy w powiecie siedleckim pozostały w strefie niebieskiej. Przez to obrót trzodą będzie łatwiejszy.
ASF przesuwa się na zachód
Obecnie realizowane jest na terenie woj. mazowieckiego rozporządzenie wojewody ze stycznia 2018 roku w sprawie odstrzału sanitarnego. Ponadto realizowane są przez myśliwych odstrzały planowe. Dodatkowo dochodzą jeszcze przeszukiwania lasów, które są wykonywane zarówno przez myśliwych, jak również z udziałem Lasów Państwowych i niewielkich ilości wojska.
Fot. Józef Nuckowski
Fot. Józef Nuckowski
- Wirus afrykańskiego pomoru świń poprzez wektor, jakim są dziki, powoli, ale sukcesywnie, przemieszcza się na zachód
– W dalszym ciągu borykamy się z bardzo dużymi, chyba największymi w Polsce, ilościami padłych dzików. Według najnowszych informacji na zachodzie województwa mazowieckiego w powiecie sochaczewskim znaleziono 7 sztuk, z czego 6 miało wynik dodatni. Półtora miesiąca temu mieliśmy przypadek w powiecie kozienickim, a teraz 6 przypadków na granicy Puszczy Kampinoskiej. Wydaje się więc, że pomimo naszych starań, wirus poprzez wektor, jakim jest dzik, przemieszcza się na zachód. W powiecie siedleckim cały czas znajdujemy dodatnie padłe dziki. Wśród tych odstrzelonych raczej dodatnich wyników nie stwierdzamy. Natomiast śmiertelność wśród dzików na terenie powiatu siedleckiego jest w dalszym ciągu wysoka – podkreśla Paweł Jakubczak.
Józef Nuckowski
(Fot. główne: Pixabay)
(Fot. główne: Pixabay)