Jedną z przyczyn wypadania odbytu mogą być zaparcia. Trudny do wydalenia kał mocno przylega do ściany jelita, co przy silnych parciach skutkuje wydostaniem się razem z kałem poza zwieracz odbytu końcowego odcinka jelita prostego. Do wypadnięcia może dojść również podczas kaszlu, gdy gwałtownie rośnie ciśnienie w jamie brzusznej, a do kaszlu przyczyniają się choroby układu oddechowego. Zwiększone ciśnienie w jamie brzusznej obserwuje się także u macior, które w swoim życiu przechodziły przez ciężkie, wydłużone porody związane z dużym wysiłkiem. Zaparcia mogą być spowodowane niskim poziomem włókna w paszy, szczególnie w okresie przedporodowym. Także w przypadku nastąpienia na brzuch przez inne świnie może pojawić się ten problem, a to z kolei może wynikać ze zbytniego zagęszczenia kojców.
Czynniki żywieniowe
Błędy żywieniowe sprzyjające wypadaniu odbytu to podawanie zbyt suchej i trudno strawnej paszy, która mocno podrażnia zakończenia nerwowe ścian jelita, co powoduje skurcz mięśniówki i zaczopowanie przesuwanej treści. Dochodzi do zagęszczenia zalegającej masy pokarmowej i niedokrwienia wskutek ucisku błony śluzowej jelita. Powoduje to zaburzenie fermentacji w jelicie grubym, zwiększa się rozkład bakteryjny treści pokarmowej. Rośnie ciśnienie w jamie brzusznej oraz powstają nadmierne ilości substancji, które toksycznie działają na narządy.
- Świnie żywione systemem na mokro są bardziej narażone na nadmierną fermentację jelitową i produkcję dużej ilości gazów, co może przyczyniać się do wypadania odbytu
Do przyczyn wypadania odbytu u świń zalicza się również zapalenie jelita cienkiego i okrężnicy lub obecność niektórych pasożytów w jelitach, a także bardziej specyficzne zaburzenia, jak zwężenie zwieracza odbytu. U młodych zwierząt czynnikiem predysponującym do wystąpienia schorzenia mogą być mikotoksyny (np. zearalenon). Ma to miejsce, gdy podajemy zagrzybioną paszę lub stosujemy porażoną mikotoksynami słomę. Również zarobaczenie organizmu ma swój udział w wypadaniu odbytu w związku z nadmiernymi skurczami mięśniówki jelit oraz osłabieniem ściany zarobaczonego jelita w wyniku aktywności pasożytów.
Brak wody i niska temperatura
Wśród czynników wywołujących problem jest także obecność dużej ilości fitoestrogenów w paszy, niedobór wapnia, fosforu i witaminy D3, duży udział w dawce pokarmowej pasz objętościowych i ciężkostrawnych powodujących nadmierne wypełnienie przewodu pokarmowego, zaparcia bądź biegunki. Duża zawartość skrobi zwiększa ryzyko wypadania odbytu.
Brak dostępu do paszy może powodować okresy głodu, a następnie przejedzenia, które prowadzą do rozregulowania układu pokarmowego, zburzeń flory bakteryjnej i wzdęć. Również utrzymywanie loch w pojedynczych kojcach na podłodze o dużym spadku jest czynnikiem predysponującym do wypadania odbytu, podobnie jak zwiększona fermentacja, a co za tym idzie, tworzenie się nadmiernej ilości gazów. Świnie żywione systemem na mokro są zwykle bardziej narażone na tzw. nadmierną fermentację jelitową, w której dochodzi do produkcji toksyn i gazów bakteryjnych.
Brak dostępu do paszy może powodować okresy głodu, a następnie przejedzenia, które prowadzą do rozregulowania układu pokarmowego, zburzeń flory bakteryjnej i wzdęć. Również utrzymywanie loch w pojedynczych kojcach na podłodze o dużym spadku jest czynnikiem predysponującym do wypadania odbytu, podobnie jak zwiększona fermentacja, a co za tym idzie, tworzenie się nadmiernej ilości gazów. Świnie żywione systemem na mokro są zwykle bardziej narażone na tzw. nadmierną fermentację jelitową, w której dochodzi do produkcji toksyn i gazów bakteryjnych.
Kolejne czynniki, które należy brać pod uwagę, to brak ciągłego dostępu do wody i zmiany temperatury otoczenia, a szczególnie jej gwałtowne obniżenie. Niska temperatura lub przeciągi powodują, że świnie zaczynają układać się jedna na drugiej. Leżąc na sobie, wywołują duży nacisk na odbyt. Także biegunki są dużym obciążeniem dla odbytnicy. Jednostki chorobowe przebiegające z przewlekłą biegunką, jak dyzenteria, kolibakterioza, salmonelloza zwiększają w znaczny sposób ryzyko wypadania odbytu u świń.
Zbyt duże stężenie wapnia w wodzie pitnej może skutkować problemami z zablokowanym moczowodem, a w efekcie prowadzić do wypadnięcia odbytu. Również antybiotyki takie jak na przykład tylozyna czy erytromycyna wpływają na wystąpienie tego schorzenia. Nachylenie podłogi większe niż 4 cm także zwiększa ryzyko zachorowania. Brak jest natomiast dowodów potwierdzających udział czynników genetycznych w etiologii wypadania odbytu u świń.
Jak pomóc?
Częstotliwość tego schorzenia obejmuje z reguły 1–2% stada, ale zdarzają się przypadki, że może sięgać nawet 15%. Najbardziej narażone są zwierzęta w wieku 8–20 tygodni, u których zwykle dochodzi do wynicowania 8–10 cm jelita. Nie są również rzadkością przypadki wypadania odbytu u macior po porodzie, które to mogą przebiegać jednocześnie z wypadaniem pochwy i macicy.
- Obecność krwi u zwierząt z wypadniętym odbytem skłania do tego, by obserwować stado i przeprowadzić też diagnostykę w kierunku innych schorzeń
Świnie z wypadniętym odbytem należy jak najszybciej odizolować od reszty grupy. W przeciwnym razie pozostałe osobniki będą gryzły wystającą część, uszkadzając ją. To zdecydowanie zmniejsza szanse na uratowanie zwierzęcia. Wypadnięty odbyt może skutkować niemożnością wydalenia przez świnie szkodliwych metabolitów powstałych w procesie trawienia. Ponadto przypadłość ta powoduje ból, prowokuje inne świnie do gryzienia. Pozostawienie wypadniętego odbytu bez interwencji lekarskiej prowadzi do jego martwicy.
Schorzenie nie musi kończyć się przedwczesnym ubojem lub padnięciem świni. Odbyt należy zdezynfekować jodyną lub wodą utlenioną i miejscowo zastosować antybiotyk. Jeśli zwierzę zostało umieszczone w kojcu indywidualnym, wtedy mamy możliwość zbudowania prowizorycznego spadu podłogi (na przykład z kilku desek) w tylnej części kojca. Gdy zad zwierzęcia będzie znajdował się przez kilka dni nieco wyżej niż normalnie to może dojść do samoistnego wchłonięcia odbytu. Środki dezynfekujące działają drażniąco i dodatkowo przyczyniają się do wchłonięcia odbytu.
Interwencja chirurgiczna jest jak najbardziej wskazana, jednak wiąże się z dodatkowymi kosztami. Dlatego też najlepszym rozwiązaniem jest zapobieganie występowaniu schorzenia poprzez odpowiednie zarządzanie (zapewnienie dostępu do wody, niedopuszczanie do nadmiernego zagęszczenia świń, zapewnienie odpowiednich warunków w transporcie), żywienie (unikanie nagłych zmian paszy, odpowiednia zawartość włókna, kontrola ilości sodu i potasu w paszy, brak mikotoksyn) i zwalczanie występujących w stadzie chorób.
Dominika Stancelewska