StoryEditorBydło mięsne

Żywienie krów mamek wpływa na cielęta przez długi czas

10.05.2019., 13:05h
Dawki pokarmowe dla matek powinny być uzupełnione brakującymi składnikami mineralnymi. Zaleca się stosowanie mieszanek mineralnych lub lizawek solnych z udziałem mikroelementów. W późnym okresie ciąży i we wczesnej laktacji należy stosować dodatek witaminy A (40 000 j.m./dzień). Mieszanki mineralne powinny zawierać odpowiedni poziom soli (najlepiej jodowanej).

Karm krowę z myślą o cielęciu

Bezpośrednie przełożenie na zdrowie i rozwój cielęcia ma żywienie krowy mamki zarówno w ciąży na etapie płodu, jak i już po porodzie podczas karmienia mlekiem. Zazwyczaj krowie mięsnej wystarczają pasze objętościowe poza nielicznymi momentami powiązanymi z cielęciem. Przy niewystarczającym poziomie energii oraz ilości i jakości białka w paszy objętościowej, braki te można pokryć stosując dodatek niewielkiej ilości paszy treściwej (1–2 kg/dzień). Ma to miejsce głównie w okresach, w których zapotrzebowanie na składniki pokarmowe jest wyższe, tj. w szczycie laktacji (2 mies. po wycieleniu), dla utrzymania wydajności, gdy cielęta potrzebują mleka; w okresie krycia oraz w ostatnim okresie ciąży (w celu zapewnienia dobrej jakości siary i dobrej zdrowotności cieląt).

Siara na dobry start

Już przed samym porodem należy zwrócić uwagę na kondycję naszych krów. Jeżeli są zapasione, to możemy być niemal pewni, że dojdzie do komplikacji okołoporodowych. Większej uwagi, a nierzadko również pomocy mogą potrzebować sztuki młode, cielące się po raz pierwszy.

Po wycieleniu cielę pozostaje ze swoją matką aż do momentu odsadzenia, czyli do 7.–8. miesiąca życia. W tym czasie oprócz mleka matki, sukcesywnie wprowadza się do diety pasze stałe. Najważniejszą w odchowie cieląt jest siara, czas i sposób pobrania jej przez oseska. Po przyjściu na świat cielę pozbawione jest swoistej ochrony przed bakteriami i wirusami. Dlatego obowiązkiem hodowcy jest dopilnowanie, aby cielę wstało i jak najszybciej pobrało siarę od matki. Siara zawiera przeciwciała (immunoglobuliny) i czynniki uzupełniające system odpornościowy. Powinna ona chronić cielę do momentu rozwinięcia się własnego systemu immunologicznego (ok. 3–4 tyg.). Dość często w stadach mięsnych dochodzi do przypadków, że jałówki (częściej) lub krowy (rzadziej) po porodzie porzucają potomstwo. Trzeba wtedy taką sztukę złapać i uwiązać oraz umożliwić cielęciu napicie się siary. W przypadkach, gdy cielę jest zbyt słabe, aby samodzielnie wstać i podejść do krowy, należy zdoić krowę z siary i własnoręcznie napoić cielę z butelki lub wiadra zaopatrzonego w smoczek.


Odchów cieląt inaczej wygląda w stadach bydła mięsnego, a inaczej w przypadku bydła mlecznego. Po urodzeniu cielę rasy mięsnej zostaje ze swoją matką aż do okresu odsadzenia ok. 7 miesiąca życia
  • Odchów cieląt inaczej wygląda w stadach bydła mięsnego, a inaczej w przypadku bydła mlecznego. Po urodzeniu cielę rasy mięsnej zostaje ze swoją matką aż do okresu odsadzenia ok. 7 miesiąca życia

Pasze stałe rozwijają żwacz

Po okresie siarowym, młode najczęściej bez problemów zaczynają ssać mleko z wymienia krowy. W pierwszym tygodniu życia ssie mleko do 8 razy na dobę (po 8–12 minut). Częstotliwość ssania maleje wraz z wiekiem. Pobieranie mleka przez cielę często trwa aż do momentu odsadzenia. W celu przyspieszenia rozwoju przewodu pokarmowego, głównie żwacza młodego cielęcia, należy wprowadzić do dawki dziennej pasze stałe. Mleko jest bogate w białko, ale nie zawiera włókna, dlatego należy do dawki wprowadzić gniecione ziarna zbóż (jęczmień, owies), dodatkowo wzbogacone o całe ziarna kukurydzy. Bardzo często siano jest pierwszą paszą objętościową, z którą stykają się młode przeżuwacze.

Siano pomaga w rozwoju żwacza, ale w skróconym odchowie cieląt specjaliści zalecają jego podawanie dopiero od 2 miesiąca życia, co jednak nie dotyczy cieląt mięsnych. Obowiązkowe jest zapewnienie zwierzętom stałego, najlepiej swobodnego dostępu do świeżej wody. Tak skomponowana dawka podawana już od 2. tygodnia życia, wpływa na zmianę funkcjonowania jelita cienkiego poprzez skrócenie kosmków jelitowych i zmianę ich motoryki. Podawanie pasz stałych wpływa także na przyspieszenie zasiedlania mikroflory w żwaczu, jego rozwój i podjęcie trawienia pasz objętościowych. To za sprawą pasz stałych dochodzi do rozwoju pojemności żwacza, jego mięśniówki oraz brodawek żwaczowych, a procesy fermentacji skrobi, w wyniku których powstają lotne kwasy propionowy i masłowy, są stymulatorami wzrostu kosmków żwaczowych i błony śluzowej przedżołądków.

Dwa miesiące – na pastwisko

Powyższe żywienie jest optymalne do wieku 2 miesięcy. Wtedy to bowiem, do tej pory zwężony otwór żwaczowo-czepcowy uniemożliwiający przechodzenie całych ziaren zbóż, bez wcześniejszego strawienia, rozszerza się. W kale obserwuje się całe niestrawione ziarna. Jest to moment, w którym należy zacząć ziarna gnieść lub grubo śrutować, dodatkowo uzupełniając dawkę w pasze białkowe.

Aby dokarmianie cieląt paszami stałymi sprawdziło się w praktyce, należy im wydzielić kojec, do którego nie będą miały dostępu krowy. Będą one mogły w spokoju pobrać paszę stałą, siano i świeżą wodę oraz w razie konieczności wypocząć.

U dwumiesięcznych cieląt intensywność przeżuwania jest już podobna jak u dorosłych przeżuwaczy. Jest to najlepszy moment wyjścia na pastwisko. Cielęta będą nadal korzystały z mleka matki, ale również zaczną pobieranie traw, czyli najtańszej paszy. Pozwoli to na sukcesywne eliminowanie dokarmiania drogimi paszami stałymi (nieodzowne na słabych pastwiskach). W stadach towarowych mleko matki i dobre pastwisko są wystarczające dla prawidłowego wzrostu i rozwoju cieląt.

Andrzej Rutkowski
Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
07. wrzesień 2024 13:02